moje pamieci chodza na 2133mhz, wiec postanowilem wlaczyc profil XMP. Po wlaczeniu profilu, zaczelo sie jakies ,, Inicjowanie automatyczej naprawy” [?] Komputer stal tak 30minut, wiec postanowilem go wylaczyc [ dla mnie to dziwne ze po posiadaniu komputera 4 godziny juz jakas naprawa]. Wlaczam komputer na nowo, i nie podswietla sie ani klawiatura, ani myszka, oraz brak obrazu. Wlaczam i wylaczam komputer, pokazuja sie na dole przyciski do wejscia do biosu, ktore widnialy okolo minute, po kliknieciu komputer nie reagowal. Znowu zrestartowalem. Komputer sie wlacza, i nic, znowu sie nic nie swieci. Komputer sie wkoncu wlaczyl, udalo sie wejsc do biosu ale swieci sie myszka jak i klawiatura, ale nic nie moge robic, taktowanie pamieci jak i procesora lacznie z temperatura sie nie zmienia, no to wylaczam znowu. Komputer sie wlacza, i co 5sekund slychac jakby chlodzenie procesora uruchamialo maksymalne obroty, i po chwili wraca tak jak bylo, i tak caly czas. Poczekalem minute, nic sie nie dzieje. Zrestartowalem komputer, wyczepilem kosc GOODRAM Irdm X 8GB 3200MHz, znowu brak obrazu, brak podswietlenia klawiatury itp. Wlaczam ponownie, komputer normalnie sie uruchamia do systemu, wszystko dziala. Aktualnie chodzi na 1 kostce RAM. Wie ktos co moze byc przyczyna dziwnego zachowania?
Edit: teraz to obraz się nie pojawia, monitor sie usypia i tak caly czas
EDIT V2, Doszły mnie słuchy, ze cos sie z systemem stalo, lecz nie jestem pewien
I5 12400f
gigabyte b660m gaming x [rev1.0]
ASUS GeForce GTX 1660 TUF Gaming OC 6GB GDDR5
G.SKILL 16GB (1x16GB) 3000MHz CL16 Aegis, GOODRAM Irdm X 8GB 3200MHz
Samsung SSD 870 QVO 1TB,
KINGSTON(stoi na nim system) SNVS500G 500GB,
WDC WD2500JS-00NCB1 250,0 GB